Strona stworzona dla klanu [-Bleszno-]
Mam jeszcze w zanadrzu trochę
Jasiu siedzi na lekcji i pani się go pyta:
- Jasiu gdzie położyć papugę?
- Wypierdolić ją na szafę
- Jasiu jeżeli jeszcze raz tak powiesz to idziemy do dyrektora
- To gdzie położyć papugę?
- Wypierdolić ją na szafę
- Jasiu idziemy do dyrektora
Później..
Dyrektor się pyta:
- Jasiu co zrobiłeś?
- No bo pani nauczycielka spytała gdzie położyć papugę, a ja powiedziałem, żeby wypierdolić ją na szafę
A dyrektor:
- A po ch*j tak wysoko??
xDę
Offline
coś podobnego do #1 posta
Pani poprosiła jasia aby napisał zdanie z 1 ptakiem, więc Jasio napisał:
"Tata przyszedł do domu nawalony na sępa"
Ale z 2 ptakami juz nie ułożysz - powiedziała pani
"Tata przyszedł do domu nawalony na sępa, a po drodze puścił pawia"
A z trzema ułożysz?
"Tata przyszedł do domu nawalony na sępa, a po drodze puścił pawia i wywinął orła na schodach"
Ale już z 5 to nie ułożysz - powiedziała pani, lecz Jasio:
"Tata przyszedł do domu nawalony na sępa, a po drodze puścił pawia i wywinął orła na schodach i z nosa wylazły mu 2 gile"
heh
Offline
Daje nowe kawały
Nauczycielka pyta dzieci:
- Jakie znacie kolory jaj?
Zosia:
- Ja widziałam białe.
Zgłasza się Jasiu:
- A ja widziałem brązowe.
Nauczycielka:
- Gdzie takie jaja widziałeś?
Jasiu:
- Na plaży u murzyna.
Nauczycielka:
- Jasiu!! Dwója!!
Jasiu:
- Wiem były dwa.
Nauczycielka:
-Jasiu!! Pała!!
Jasiu:
- Pała też była.
Idzie Jasiu do kościoła wyspowiadać się. No i opowiada swoje grzechy:
- Nie słuchałem się mamy i przeklinałem...
Ksiądz zapukał...
A Jasiu:
- K**wa, co mnie straszysz?!
Nauczyciel na lekcji wf-u:
- prawa noga do góry!
- lewa noga do góry!
Jasiu na to:
- to co mam na chuju stać??
Offline
Wchodzi facet do sklepu monopolowego i prosi o dwa wina. Ekspednientka podała, a klient bierze obie butelki i wychodzi. Sprzedawczyni woła za nim:
- Hej! A pieniądze?
Facet zatrzymuje się, zdejmuje spodnie i woła:
- Kto wypina, tego wina!
Offline
W klasie pierwszej, prowadzonej przez bardzo seksowną i młodziutką nauczycielkę, w ostatniej ławce, tuż za Jasiem, zasiadł jaśnie pan dyrektor szkoły.
Postanowił przeprowadzić wizytację na lekcji "najświeższej" w szkole nauczycielki.
Pani, bardzo przejęta, odwróciła do klasy swe apetyczne, opięte krótką spódniczką pośladki, pisząc na tablicy:
- "Ala ma kota."
Nawrót i pytanie do klasy:
- co ja napisałam? Martwota i przerażenie... Jedynie Jaś wyrywa się jak szalony. No...., no..., Jasiu?
Pani, z ogromnym wahaniem, dobrze już znając wyskoki tego łobuziaka, wezwała go do odpowiedzi.
- Ale ma dupę! - mówi Jaś.
- Pała! - wybuchła pani, czerwona na twarzy z oburzenia.
Jasio też wściekły, siadając zwrócił się do tyłu, do dyrektora:
- Jak nie umiesz czytać, to nie podpowiadaj.
Offline
Huahsuahsaushah to jest dobre
Jest II wojna światowa. Polacy i Niemcy chowają się w okopach. Mija tydzień, mijają dwa tygodnie- nikt nikogo nie zabija. W końcu Polacy się wkurzyli i opracowali taktykę- "Jakie jest najsłynniejsze niemieckie imię?", "No chyba Hans, nie?", "Dobra to robimy tak: Wszyscy krzyczą Hans, jeżeli któryś się podniesie to zabijamy!".
No i krzyczą:
-Hans!
-Ja?!- Zabijają.
I znowu:
-Hans!
-Ja?!- Zabijają.
Tak 2 tygodnie, Polacy szybko pną się ku zwycięstwu. No to Niemcy postanowili wykorzystać ich taktykę- "Jakie jest najsłynniejsze polskie imię?", "Chyba Stachu...", "Dobra to wiecie co robic."
No i krzyczą:
-Stachu!
-Stacha nie ma! To ty Hans?
-Ja?
Offline
Stoi facet na parapecie jedenastego piętra z zamiarem skoku, ale stwierdził, że jest za wysoko, chciał się wycofać i niechcący wypadł. Leci i krzyczy:
- Boże spraw żebym przeżył, nie będę pił, palił, przeklinał i kłamał.
Spadł, podniósł się otrzepał i powiedział:
- Człowiek w szoku to takie głupoty gada...
Offline
No to daje które poznałem.....
___________________________________________
1.Trzy blondynki grają w karty, nagle jedna rzuca na stół asa i mówi:
- Szach mat.
Na to druga:
-Zuźka przecież nie gramy w ping-ponga!
2. Dlaczego blondynka wsadza pączka do mikrofali ???
Bo chce spalić kalorie !!!!!
3.Polak,Niemiec i Rusek założyli się która teściowa jest grubsza.Niemiec mówi:
-No chłopaki moja teściowa to się w drzwi 80cm nie mieści.
Na to Rusek:
-A moja to w kanapę 90cm nie wejdzie.
Polak na to:
-Chłopaki,jak moja teściowa zaniosła majtki do pralni, to powiedzieli,że spadochronów nie przyjmują.
no i 4.co robi żyd na huśtawce?
- Wkurwia snajpera
Offline